PrincessMaker.pl http://www.princessmaker.pl/forum/ |
|
Ucieczki http://www.princessmaker.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=97 |
Strona 2 z 6 |
Autor: | Cloud [ 31 paź 2008, o 17:47 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Moją Katarzynę zabieram na wakacje sporadycznie (może ze dwa razy mi się zdarzyło), ale nie nawiewa mi. Kasy nie dostaje, zasadniczo większość czasu spędza w pracy i na nauce mordobicia. Może to też jest jakiś sposób. Ma dziewczyna zajęcia to nie wpada na głupie pomysły. Zresztą kto by od takiego tatusia chciał uciekać? |
Autor: | Hawk [ 31 paź 2008, o 17:58 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
NIe zgadzam się, że dobre stosunki z ojcem zapewniają ogranizcenie ucieczek, moja ostatnia gra (całkowita wychowawcza klęska, chlip, wychowałem nauczycielkę tańca) stosunki z ojcem były między 80-100 i nawiewała i to po kilka razy do roku |
Autor: | Suzuno [ 31 paź 2008, o 19:43 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Hawk ma rację a ja się poprawiam z tym co napisałem wcześniej. Wytrzymałość odpowiada również odporności na stres, im jej więcej tym bardziej odporne nasze dziecko. Teraz pytanie: czy komuś uciekały wojowniczki??? Posyłając córkę do pracy np u "małorolnego" i pakując wytrzymałość dziecko uodparnia się też na stres. Właśnie skończyłem grę, wychowałem generała i muszę się pochwalić nie uciekła mi nawet jeden raz. Stosunki ze mną miała na poziomie 5... dlatego puszczam w diabły to co napisałem wyżej o stosunkach z ojcem. W wieku 15-16 lat kiedy wytrzymałość miała już na poziomie 400 spokojnie mogła pracować albo uczyć się cały miesiąc i nie musiałem przejmować się rosnącym stresem. Punkty stresu dochodziły mi do 40 czasem nawet do 70 i nie uciekała z domu. Jak się wychowuje delikatną kruszynkę np malarkę (co ja ostatnio zrobiłem) która ma wytrzymałości tyle co z lekcji tańca (ok. 120) no to nie ma się czemu dziwić, że ucieka bo nie wytrzymuje tępa jakie jej narzucam ^^ |
Autor: | Guren [ 14 lis 2008, o 18:19 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Suzuno napisał(a): Hawk ma rację a ja się poprawiam z tym co napisałem wcześniej. Teraz pytanie: czy komuś uciekały wojowniczki??? Posyłając córkę do pracy np u "małorolnego" i pakując wytrzymałość dziecko uodparnia się też na stres. Właśnie skończyłem grę, wychowałem generała i muszę się pochwalić nie uciekła mi nawet jeden raz. Coś w tym jest, ale chyba nie do końca. Jak przechodziłam grę z córką urodzoną pod znakiem Barana (jej patronem był Mars) z grupą krwi A, którą udało mi sie wychować na wojowniczkę nie uciekła mi ani razu. Potem jak wychowywałam urodzoną 1 maja (wie kto jaki jest wtedy znak zodiaku? patronką w każdym razie była Wenus) z grupą B która została tancerką nie raz doprowadziła mnie do szewskiej pasji swoimi ucieczkami. Najgorzej wspominam okres kiedy miała 13- 15 lat- nawet jak na spacerze bez kieszonkowego stres zniwelował się do zera potrafiła mi uciec. Ale przyznaje, że kondycje przez częste diety, żeby mogła się wcisnąć w sukienki miała raczej marną. Przede wszystkim miała także przez większą część gry dużo niższe morale od powyższej. Czego ja nie robiłam, żeby przestała pracować u Bogacza Teraz mam Wodnika z grupą O i mogę powiedzieć, że jest on po środku z ucieczkami |
Autor: | Hawk [ 15 lis 2008, o 17:04 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Coś w tym jest... rzeczywiście dziewczyny z pod Wenus cześciej uciekają... |
Autor: | Suzuno [ 17 lis 2008, o 20:45 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Dużo do rzeczy ma dieta tak jak mówi Guren. Nie daj dziecku porządnie zjeść efekt szybko zobaczysz A znaki zodiaku... to zupełnie inna bajka i temat na grubą encyklopedię można by było ty pisać o doświadczeniach ale ja to bym się pogubił przy próbie wyjaśnienia tego. Mogę za to spokojnie powiedzieć, że córka pod opieką Marsa idąc w karierę wojowniczki nie ucieka, tak samo miałem z Wenus kiedy córka została malarką/tancerką. |
Autor: | Nemo [ 18 lis 2008, o 00:55 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Pewnie zodiak determinuje w pewnym stopniu zainteresowania córki, a te przekładają się na jej zadowolenie z wykonywanych czynności-->chęć\niechęć czmychania z domu... |
Autor: | Guren [ 18 lis 2008, o 09:03 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Suzuno napisał(a): Dużo do rzeczy ma dieta tak jak mówi Guren. Nie daj dziecku porządnie zjeść efekt szybko zobaczysz A znaki zodiaku... to zupełnie inna bajka i temat na grubą encyklopedię można by było ty pisać o doświadczeniach ale ja to bym się pogubił przy próbie wyjaśnienia tego. Mogę za to spokojnie powiedzieć, że córka pod opieką Marsa idąc w karierę wojowniczki nie ucieka, tak samo miałem z Wenus kiedy córka została malarką/tancerką. Innymi słowy ludziska zobaczcie jak to być rodzicem- w końcu człowieka jak dotąd nie da sie zaprogramować. A córka choć wychowywałam ją na tancerkę i była spod znaku Wenus też mi uciekała. Pewnie przez diety |
Autor: | Tygrys [ 18 lis 2008, o 13:32 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Z moich doswiadczeń pamietam, że największy wpływ na ucieczki miały morale(wtedy ucieka ze słośliwości) oraz dieta i stres(wtedy ucieka z przemęczenia). A ogólną chyba w Princess Maker zasadą jest, że córa może wytrzymać mniej więcej poziom stresu równy połowie punktów wytrzymałości. Generalnie moja rada jest taka: jeśli córa ucieknie, trzeba wczytać grę z miesiąca lub 2 miesięcy przed tym, i zmniejszyć liczbę zajęć, albo zminimalizować jakoś inaczej stres. Powinna wtedy zostać. Popatrzcie też, czy odpowiednia sukienka na odpowiednią porę roku też w czymś nie pomoże. Letnia sukienka w zimie=mniejsza odporność, co może równać się większemu przemęczeniu. A actimela jeszcze w tych czasach nie było |
Autor: | Hawk [ 18 lis 2008, o 19:45 ] |
Temat: | Re: Ucieczki |
Mi zawsze strasznie tyje jak nie ma lekkiej diety A poza tym wczytywanie wcześniejszych stanów gry jeśli nie gra się w konkretne zakończenie, to już jest cheaterstwo |
Strona 2 z 6 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |